Piątek-diskoteka.Tak trzeba się w końcu wybawić. Szłam z myślą,że może Cię nie spotkam,a nawet jeśli to nie będzie tak boleć jak zawsze.A jednak boli jak cholera. Nie jestem ślepa gapisz się,ale nic z tym nie robisz. Kurwa mógłbyś zagadać ,zapytać co u mnie , ale w sumie po co,przecież nie powiem Ci,że odkąd odszedłeś z mojego życia kompletnie sobie nie radzę. /tylkon
|