Od wczoraj po mojej głowie chodzisz tylko ty za każdym razem gdy przypomnę sobie nasze wspomnienia, jak byliśmy razem jak całowałeś mnie delikatnie trzymając za rękę i śmiejąc się do kumpli a po spotkaniu wysłałeś sms'a że mnie kochasz i już nic innego się nie liczy, w sercu wszystko mi staje, w głowie wiruje, oczy pełne łez omal nie wybuchną i wkoło każdy daje rady, których nie chcę wykorzystać, bo już chyba nikt nie wie, że naprawdę Cię kocham. Przez pozornych zjaomych w ciągu tygodnia oddaliłeś się ode mnie o miliony kilometrów, nie jesteś już moim misiem, skarbem, kotkiem, nie piszesz już do mnie jak bardzo chciałbyś mnie zobaczyć, nie wysyłasz sms'ów, nie chcesz nawet mnie przytulić, a na moje głupie 'zimno mi' każesz wskoczyć do pieca, kurwa teraz czas na mnie, bo ja chcę udawać, że wszystko mi jest obojętne.
|