Pewnego dnia zatrzymał się jej świat . Poczuła,że to co kocha najbardziej na świecie właśnie odchodzi .
Uczucie zaciśniętego gardła,ciepło kropli krwi spływających po jej dłoniach,serce , które biło jakby miało zaraz złamać jej wszystkie żebra mówiło samo za siebie. Poczuła czyjś dotyk dłoni na ramieniu i ten głos w tle:
" To że Cię opuścił nie oznacza , że tak chciał .
To że Cię opuścił , nie oznacza , że nigdy Cię nie kochał .
To że Cię opuścił , nie oznacza , że zapomni . "
|