Wysłuchiwałam Cię, spaliłyśmy setki papierosów za miłość i szczęście, podawałam Ci chusteczki kiedy ryczałas przez kolejenego dupka, zapijałam z Toba wszystkie zawody i miłosne rozczarowania, pomagałam Ci wyklinać Twoich ex od najgorszych, byłam Twoim prywatnym terapeuta. A teraz kiedy mój los, zaczął sie odrobine poprawiac i chce Ci opowiedziec o moim szczęsciu , Ty odwdzięczasz się odwracając sie do mnie plecami. Przyjaciółko, dłaczego???
|