Kiedy widzimy chorego z miłości głupca hołubiącego jakąś niezdraną, słabą i niedoskonałą istote, możemy sobie pomyślec że mamy do czynienia z obłędem. Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że ten kochanek może widziec coś więcej niż nasze praktyczne i przytomne oczy, coś, co naprawdę jest godne bezwarunkowej miłości.
|