wtedy umarłabym ze strachu, teraz było mi to obojętne. I nie rozumiem siebie, nie rozumiem uczuć. Najważniejsze jest to, że Ty jesteś, w każdym tego słowa znaczeniu. Jesteś wszędzie, kryjesz się w najzwyklejszym ludzkim uśmiechu i kubku herbaty, a to wszystko dlatego, ze jesteś moim światem. Widzę, czuję Cię wszędzie, nawet w najmniejszym skrawku ubrania, najmniejszym promieniu światła, najdrobniejszym ziarnku maku - jesteś. I chociaż życie jest tak cholernie skomplikowane, rzeczywistość tak strasznie szara, to swoim uśmiechem ubarwiasz każdy odcień szarości, sprawiając przy tym, ze jestem tak bardzo szczęśliwa.
|