Zakochali się w sobie na dyskotece. Od razu coś zaiskrzyło. Byli ze sobą, był on cztery lata od niej starszy. Wcale jej to nie przeszkadzało że wiedział więcej od niej, że przeżył więcej lat czy miał więcej dziewczyn. Kochała go najbardziej na świecie. Wiem, jaki miała uśmiech kiedy ją poprosił o chodzenie. To moja przyjaciółka, która przeszła wiele, poczuła prawdziwą miłość i rany. Po trzech miesiącach pisze mi że to przeszłość. Że ona i on to już koniec. Nie mogłam pojąć, jak to możliwe. Przecież byli ze sobą szczęśliwi, było widać. Cholernie się kochali. A jedna laska potrafiła rozbić taki silny związek, ma talent.
|