Myliłam się, myślałam że zdołam się usmiechac i potakiwac i będzie dobrze. Miałam plan, chciałam się zmienic, stworzyc nowego człowieka, bez przeszłości, bez bólu, kogoś żywego. Ale to niełatwe, złe rzeczy się za nami ciągną, osaczają. I nie uciekniesz chodzbyś nie wiem jak chciał. Mogę tylko przygotowac się na dobro i zaprosic kiedy przyjdzie, bo jest mi potrzebne, mnie.
|