`Miłość, o której potrafił mówić prostymi słowami, była dla niej wszechobecnym dotykiem i zapachem. Miała wymiar powietrza. Stała się oddechem ziemi, pulsem natury, rytmem jej ciała, pełnią jej biologii. Gotowością na ból i cierpienie, na dramat i szczęście. Była jej modlitwą.
|