I będę się obwiniać, że to ja zawsze wszystko robię źle, że nic dobrego nie istnieje, ja i moje pierdolone sumienie. Nienawidzę siebie, nienawidzę ! Chcę chociaż odrobinę ciepła, czułości z Twojej strony, bo serce mi się posypało, psychika wysiadła, a mózg już od dawna nie wie co robić.
|