Dojeżdżam do świateł, robię to zdecydowanie wolniej niż zazwyczaj, po to aby przejeżdżając obok przystanka zerknąć czy aby nie czekasz na autobus... Przechadzając się po moim mieście zauważam miejsca które kiedyś miały inne znaczenie... A chwilę kiedy osuwałam twój numer z mojego telefonu przypomina mi o tym jak w trudnej sytuacji mnie postawiłeś... Straciłam przyjaciela...
|