tej jesieni nie dostanę ludzika z kasztanów, w zimę nie wesprzesz mnie w bitwie na kulki, wiosną nie zbierzesz mi bukietu z dwukolorowych stokrotek. latem się w końcu utopię, bo nie wskoczysz za mną kiedy porwie mnie prąd. tylko wiesz, teraz jest najgorzej. bo to teraz wszystko się zaczynało.
|