nadszedł ten dzień, kiedy w naszej szkole miała się odbyć dyskoteka . było fantastycznie nie licząc mojego pękniętego serca i dwóch opakowań chusteczek . stałam właśnie z moją przyjaciółką pod ścianą , kiedy usłyszałam , ze Dj puszcza wolną piosenkę , wtedy coś mnie ukłuło w sercu . załamałam się . wtedy zauważyłam , że w moją stronę idzie On. na mojej twarzy zaraz pojawił się uśmiech , nadal Go kochałam , myślałam , że może teraz będzie mój czas . miałam nadzieję , że poprosi mnie do tańca , tymczasem on bezczelnie , nie zwracając na mnie uwagi podszedł do mojej przyjaciółki i zapytał : zatańczysz ? , we mnie już wszystko buzowało , już myślałam, że ucieknę stamtąd z płaczem , a ona powiedziała : nie . zapytał : czemu ? , odpowiedziała : bo nie tańczę ze skurwielami . wzięła mnie za rękę i wyszła .
|