mimo , że był środek zimy , ona siedziała na parapecie w samym podkoszulku i rajstopach . bajeczna fryzura , niesamowity makijaż . wyglądała jak księżniczka . księżniczka z fajką w ręku . czuła się taka dorosła . i wyglądała tak , jakby miała wylane na wszystko dookoła . bo miała - na wszystko prócz jego . dzisiaj , na urodzinach kumpeli , gdy myślała , że powie jej wreszcie , że ją kocha , on powiedział , że nie pasują do siebie . nie pasują ? co to za tekst w ogóle ? zamyślona , coraz bardziej smutna , wypuściła peta na rajstopy . popatrzała . a tu zamiast dziury w kształcie serca , zwykła okrągła , taka jakaś niekształtna . zdenerwowała się i wyrzuciła papierosa przez okno , biorąc następnego i następnego , za każdym razem mając nadzieję , że jednak wypali jej w rajstopach to głupie serce .
|