- Ejj, a co jej tak wesoło? - Nie wiem. Nagle zaczeła się rechotać. - Aaaa... to pewnie przez tą jej ścieżke życia, którą co rano wciąga. - Co? - Widzisz ten pomost przy plaży? - Noo... - Ona go codziennie zamiata z dwóch stron i wychodzi taka niezła dziara na 5 metrów. To zawsze poprawia jej humor. ; D
|