Przy nim często milczała. Brak jej było słów... Chociaż nie, słów w głowie kłębiło się tysiące. Brakło jej tchu. Czekała jedynie na moment w którym będzie mogła się w niego wtulić, zatopić się w namiętności i nie mówić już nic, oddać się tym gorącym falom namiętności, słuchając jak krzyczą w nich.
|