i na każdej przerwie zaciągam przyjaciółki do "spaceru" po szkole. zwykle polega to na tym,że chodzę i szukam Niego, a gdy go już zobaczę przypatruję się mu, by nacieszyć się jego widokiem, a gdy idzie w moją stronę udaję,że go nie widzę i rozmawiam dziewczynami. chodzi o to,że bardzo mi na nim zależy, ale boję się mu to okazać. / mc2134
|