siedzę na podłodze, przede mną leży połamane serce i widelec na którym nabity jest kawałek stygnącego uśmiechu. obok leży telefon, z którego sztucznie uśmiecha się Twoja twarz, staram się na nią nie patrzeć, ale mi nie wychodzi.Proszę Cię wróć, zjedz ten pieprzony uśmiech i z łaski swojej posklejaj serce. !
|