widzisz go, serce bije Ci szybciej, w pierwszej chwili masz ochotę go zawołać, przewala Ci się przez głowę masa myśli, podejść, zagadać, udać, że go nie widzisz... potem przenosisz wzrok na jego usta... jak chłopak do cholery może mieć tak ładne usta?! jego hipnotyzujące spojrzenie, jego uroczy uśmiech... wyobrażasz sobie jak wspaniale byłoby całować te usta, być w zasięgu jego wzroku, znaleźć się w jego ramionach... w końcu łapiesz się na tym, że się na niego gapisz, okręcasz się na pięcie i odchodzisz jak gdyby nigdy nic...
|