"mówisz, że uwielbiasz tą samotność i wolność potem myślisz, że nie masz innego wyjścia i tak nie ma nikogo dowiadujesz się,
że tak naprawdę jesteś zgorzkniała i sama odpychasz ludzi potem siadasz na łóżku i płaczesz,
bo wiesz, że to prawda idziesz późnym wieczorem do domu,
mroźne jesienne powietrze otacza cię z każdej strony,
patrzysz w czyste niebo obsypane gwiazdami i doświadczasz tego niesamowitego
uczucia totalnej nieskrępowanej wolności i samotności.
i kochasz to.. kurwa, kochasz. a potem mówisz, że uwielbiasz.
|