Zamknij oczy i spójrz na mnie, sercem. Zobaczysz wtedy, to co oczy nigdy nie widzą. Moją miłość, pomimo wszystko, nadzieję tak kruchą jak bańka mydlana a zarazem tak silą jak granit. Wiarę. która nigdy nie ustaje, choć targają nią silne wiatry naszego życia. A teraz otwórz oczy.
|