tak przyznaje, jestem zmienna w uczuciach . czasem chce mi się płakać, tak nagle, bez żadnego powodu . a czasem po prostu uśmiecham się do samej siebie . jednego dnia jestem szczęśliwa, a drugiego życie dla mnie traci sens . to inicjatywa także pewnych osób, które mają wpływ na różne otaczające mnie sytuacje . raz jestem zła, a potem mam ochotę przytulić się do przypadkowej osoby . ale jeśli pytasz czy miłość jest dla mnie czymś zmiennym, odpowiedź brzmi nie . jest to uczucie, które trwa we mnie, a to kogo nim obdarzę zależy, czy ta osoba na to zasługuje i czy jest tego warta . jeśli kocham, to na całość . nie ma trochę, nie ma nic po środku . miłość traktuję poważnie, angażuję się całą sobą i chłonę każdy jej przejaw . w takich uczuciach jestem stała . bez wątpienia .
|