Wyjdziesz przed szkołę nie przejmując się niczym, po drodze zapalisz blanta i buchniesz nauczycielce dymem prosto w twarz. Spluniesz na chodnik i pokażesz mi mój ulubiony łobuzerski uśmiech, a ja i tak będę stała zapatrzona myśląc "Jesteś mój... Na zawsze" Ty cholerny skurwysynie, kocham cię !
|