Cz. 3. Po dłuższym czasie moje ciało się uspokoiło, ‘Powiesz mi teraz co się stało?’,
odwróciłam się w Jego stronę, spojrzałam mu w oczy ‘Kochasz mnie?’ spytałam. ‘Tak, kocham, całym moim ciałem, sercem i duszą. Przecież dobrze o tym wiesz.’ odpowiedział. ‘Ale…nie odzywałeś się do mnie ostatnio…i powiedziałeś, że chcesz ze mną poważnie porozmawiać...’ poczułam, że łza spływa mi po policzku. Szybko wytarł go, uśmiechnął się, pocałował i powiedział ‘Głuptasie Ty mój, jak mogłaś w ogóle o tym pomyśleć. Po prostu mam dla Ciebie niespodziankę, zabieram Cię do Paryża w weekend, nie odzywałem się, ponieważ musiałem wszystko przygotować.’ Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, przytuliłam Go mocno i wyszeptałam ‘Kocham Cię’, on pocałował mnie w czoło, a następnie ‘Ja też Cię kocham i nigdzie się bez Ciebie nie wybieram.’/gosia0511.
|