To koniec. - powiedział odwracając wzrok. Spojrzała na niego ze smutną miną, łzy zaczęły napływac jej do oczy. - Nie będę płakać. Obiecałam to sobie. - wyszeptała sama do siebie. Uniosła wysoko głowę. - Przepraszam. - powiedział już na nią patrząc. - Spierdalaj z tymi przeprosinami kochanie. - odpowiedziała ironicznie. Zarzuciła włosami i odeszła nie oglądając się za siebie. Mimo swojej obietnicy łzy zaczęły spływac po jej policzkach. - Cholera. - zaklęła, ale przeciez nie była aż tak twarda, w końcu nadal go kochała. / loveispain
|