Wmawiamy sobie, że rzeczwistość jest lepsza.
Wmawiamy sobie, że byłoby lepiej gdybśmy nigdy nie marzyli,
ale najsilniejsi, najbardziej zdetrminowani z nas,
trzymają się swoich marzeń.
Albo przychodzi nowe marzenie,
którego nie braliśmy pod uwagę.
Budzimy się i odkrywamy,
że mimo wszystko jest nadzieja.
I jeśli mamy szczęście,
uświadamiamy sobie wbrew wszelkim przeciwnościom,
wbrew życiu, że prawdziwym marzeniem jest móc w ogóle marzyć (..)
|