gdy widzę zakochaną parę, tak strasznie zazdroszczę im szczęścia..
jednak po chwili, przychodzą inne myśli i zastanawiam, się jak, kiedy i w jaki sposób on ją zrani, oraz jak bardzo ona będzie cierpieć. - dzięki temu dochodzę do wniosku, że lepiej być nieszczęśliwie samą, niż szczęśliwie z kimś..
|