Była z Nim, ale nie była szczęśliwa. Jednak był On przepustką do spotykania Tego, na którego widok zawsze się uśmiechała. Tego, którego zauważała nawet z daleka. Tego, o którym wiedziała, że byłaby z nim taka szczęśliwa, a który tego nie dostrzegał, tak jak tego, że cholernie się jej podoba.Tego, który nie zauważał jak podczas rozmów błądziła w jego oczach.. Tego, który był jej niespełnionym marzeniem..
|