Znów nocą napisała do niego..
Robiła to zawsze gdy nie mogłam spać..
a później? zasypiała jak niemowlę.
Generalnie nigdy nie była w tak obojętnym 'stanie' jak teraz.
Obrała jeden konkretny cel.. obrała jedną drogę..
Jednak nie jest tak jak powinno być.
Za dużo zakrętów..
Bo to przecież jest tak proste, że aż staje się niemożliwie skąplikowane!
Trzymała wszystkie jego wiadomości.. czasem czytając je uśmiechała się sama do siebie..
uśmiechała się czując dziwny, ale przyjemny dreszcz przeszywający jej ciało ..
Nieustannie tęskniła za nim. Zasypiała ze łzami w oczach i ze łzami się budziła.
Wiedział co czuła.. wiedział jak bardzo go Kochała.
a on? Kochał? .. nienawidząc jej zarazem..
( miała nadzieję że jeszcze Kocha)
|