Tak. przyznaje się, że nie ma godziny,
w której bym o Tobie nie pomyślała.
Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie.
To wszystko przez to, że jesteś tak blisko,
a jednak tak cholernie daleko..
I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym,
ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi,
kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie,
gdy przyszedł sms od Ciebie.
|