Podaj mi dłoń, pokażę ci pejzaże z marzeń, podaj mi dłoń, niech się okaże, ze niemalże z tych samych wyobrażeń mamy plażę i oceany wrażeń.
Podaj mi dłoń, chodź ze mną w miejsce, choćby, ze szczęścia zmiękło ci serce, chodźmy.
Już czas, któż z nas nie zna gwiazd na niebie? Wśród gwiazd śpiących miast czekam na ciebie. Cóż masz w sobie siebie, masz w sobie eden.
|