Choć męska łza śmieszy, a kobieca uchodzi płazem, to obie nie zmienią nic za żadnym razem.
Zbyt dużo juz płaczu zmytego z podłogi, za wiele ciętych słów rzucanych po to, by dobić, w ataku, w ripościeby trafić w zimną pościel.
Zbyt dużo miłości, by osobno żyło się prościej.
|