"Po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot,
Nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny,
Jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość,
Jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała,
Choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała..."
|