mijała kolejna gruba domówkam u kumpla. było mnóstwo nieznajomych osób - bawiłam się w gronie przyjaciół, więc nie przeszkadzało mi to. nagle do przyjaciela zaczęły dostawiać się marne dupeczki. widać było , że nie pasuje im moja obecność na kanapie. wiadome - zaczęłam rozmowę z kimś innym, bo wkońcu kumpel wyrywał laski , nie będę mu przeszkadzać. nagle jedna z nich zaczęła się burzyć bym jednak przesiadła się. zaczęła pyskować, więc nie byłam jej dłużna. wyskoczyła z łapami, zaczęłyśmy się blachować i szarpać za włosy. kumpel przy rozdzielaniu Nas, nawet nie spojrzał na Nią. bronił mnie - byłam tego pewna. jest jedną z tych osób która nie zostawi przyjaciółki dla zwykłej przelotnej kurewki. / veriolla
|