(c.d) On tez nie był zadowolony z tego ze wyjeżdża tez sobie nie poradzi bez niej przecież ona była dla niego najwspanialsza osoba na świecie i będzie za nią strasznie tęsknic. Siedzieli tak przytuleni aż w końcu ona z płaczu i zmęczenia usnęła mu w ramionach położy ja delikatnie i przykrył kocem. Usiadł obok niej i zdał sobie sprawę jakie ma ogromne szczęście ze ma ją ten jego mały skarb który oddał mu swoje cale maleńkie serduszko. W pewnym momencie zadzwonił telefon odebrał szybko aby jej nie obudzić i usłyszał ze nie jedzie do żadnego ojca ze zostaje tutaj w Polsce i że jej nie zostawi. Miał ochotę skakać z radości łzy pociekły mu po policzku. Położył się koło swojego szczęścia pocałował ją i poszedł spać.
|