I nie mogła uwierzyć w to, jak łatwo może spieprzyć się całe życie. Szła ciemna uliczką przypominając sobie ostatnie miesiące.. Miała wspaniałe przyjaciółki, które nigdy jej nie zawiodły i mogła z nimi o wszystkim gadać, kochającego i troskliwego chłopaka, któremu zależało na niej najbardziej, rodzinę która zawsze ja wspierała, wszystko czego nie doceniała, nie doceniała do tej chwili. Chwili gdy została sama z rozmazanym tuszem na twarzy i łamiącym się sercem.. i setką przeróżnych uczuć, o których nie mogła opowiedzieć nikomu. [lovexlovex]
|