(c.d) Wytarł jej policzki mokre od łez i przytulił, wiedziała ze bardzo go zraniła i żałowała tego, bo dopiero teraz zdała sobie sprawę z tego jak bardzo go kocha i jak bardzo za nim tęskniła przez te wszystkie samotne dni. Łkając wydusiła z siebie słowo - przepraszam. Przytulił ja jeszcze mocniej i powiedział jej cicho do ucha ze ja kocha. Ona popatrzyła na niego zaszklonymi oczami z niedowierzaniem jak mógł ją dalej kochać skoro tyle przez nią wycierpiał, jednak to byla prawdziwa miłość, która mimo cierpienia przetrwała.
|