Osiągając dno nie znalazłem tam pereł ani skarbów, jakie obiecała mi wódka.
Ale spotkałem tam anioła, który ofiarował mi coś więcej…dał mi narzędzia za pomocą których z desek doświadczeń zatopionych tam ludzkich wraków zbudowałem drabinę dzięki której wydostałem się na powierzchnię by rozpocząć nowe życie i stać się aniołem dla innych.
|