-Na co tak patrzysz? kobiety nie widziałeś?! - Widziałem i to sporo. - Więc o co chodzi?! - Nigdy nie widziałem u żadnej takich oczu. Przesiąkniętych żalem i nienawiścią ze łzą smutku i z blaskiem miłości, palą się radośnie razem z uśmiechem, a przygasają wraz z cierpieniem.
|