temperatura rosła , a ona wciąż siedziała ubrana w płaszcz i ciepłe buty na parapecie pijąc gorzką kawę. myślała , że to coś zmieni , że chodź przez chwilę zapomni o tamtym mroźnym dniu . wtedy też piła kawę i siedziała na parapecie , ale nie ze smutną miną i łzami w oczach.
|