Obiecywał, że będzie przy Niej zawsze, nieważne jak będzie wyglądać i co będzie robić. Przyrzekał, akceptację wszystkich złych stron, uwielbianie zalet. Na początku, był taki na jakiego się kreował, lecz kilkaset dni później pokazał swoja prawdziwą twarz. Damski bokser? Zdecydowanie tak. Nie chciała go widzieć, nie chciała go znać.. Planowała samobójstwo. Powstrzymała ją przyjaciółka, dziś już jej nieznana, bo wtedy ją kochała, wiedziała, że wróci i tak się stało, lecz ona, kopnęła go w tyłek i poszła poznać świat, mimo jego przeklętych wad.
|