Wychodząc z dyskoteki podeszły do Niego 3 laski, pytając czy idzie z Nimi gdzieś tam, wskazując na zaciemnione miejsce po drugiej stronie ulicy, odpowiedział: "pewnie mogę Was przeprowadzić na 2gą stronę ulicy, ale szmaćcie się beze mnie" 2 dziewczyny go zbluzgały, jedna zajebała blachę i odeszły, jedna siadła na murku i zaczęła płakać. Czy zrozumiała wtedy co tak naprawdę robiła? // mówca
|