Całujesz mnie, przytulasz,
jako jedyny jesteś przy mnie.
Pocieszasz mnie, martwisz się,
troszczysz, wysłuchujesz,
przyjeżdzasz kilka razy dziennie,
wolisz spotkać się ze mną niż z kumplami,
a na koniec mówisz mi, ze nie potrafisz kochać,
że nie wierzysz w miłość.
Więc co, do cholery, do mnie czujesz?!
|