Popełniłam błąd, pierwszy raz przecież mogłam, nie wiedziałam, że będzie to zła decyzja. Po raz drugi zaufałam, niepotrzebnie. Trzeci raz, miał być ostatnim tak jak reszta. A po 10 razie straciłam rachubę, zobacz ile razy ślepo ufałam i wiem, że popełnię ten błąd jeszcze kilka razy, tylko powiedz czemu nie potrafię temu zaprzestać? Czy to jakaś mania?
|