-Wiesz co.? -No co.? - Byłam w sklepie -A to nic nowego -Zrobiłam coś głupiego -Czyli.? -Usiadłam na podłodze i wąchałam perfumy. -Po co.? -Bo to był jego zapach.! -I co Ci to dało.?! -Wtedy czułam jego obecność.! -Ale Ty głupia jesteś.! -Być może...
|