Chodziła po parku, wypełnionym kolorowymi liśćmi.. słońce świeciło ogrzewając jej delikatną twarz.. Przechodząc obok tej pamiętnej ławki, zobaczyła parę zakochanych. Siedzieli śmiejąc się i patrząc w swoje oczy.. Miłość biła od nich z daleka.. Ich wargi stykały się delikatnie, widziała w tym tyle czułości, pasji.. Tyle uczuć wypełniało tych dwoje. Łzy zaczęły delikatnie spływać po jej twarzy.. nie mogła pojąć dlaczego ona nigdy nie może zaznać tego szczęścia. Spuszczając głowę odeszła z rozczarowaniem i bólem w klatce piersiowej. [lovexlovex]
|