Ona: Wiesz, ja nigdzie nie wychodzę, z nikim się nie spotykam, nie całowałam nikogo od naszego rozstania.
On: Wiesz, mnie to już nie obchodzi. Ja robię to, na co mam ochotę, wracam nad ranem, piję drinki, podrywam kobiety - nawet zajęte; tak więc zapomnij o mnie...
|