Wieczorem siadam, pisząc w pamiętniku, " znów go widziałam, znów spoglądając na zegarek była godzina 11:11, 19:19, i znów od nowa zakochuję się z nim" potem go zamykam i z łzami w oczach, kładę się do łóżka, gdy wstaje widzę tylko mokre plamy na poduszce.. |wymodelowana|
|