marzyła, by jutro stało się lepsze. codziennie prosiła Boga by pozwolił jej się odkochać. gdy już myślała , że jest wszystko ok , gdy zapomniała o nim . wyszła na spacer i wszystko wróciło . od nowa serce zaczęła boleć , zaczęła myśleć o nim . Gdy tak szła on przeszedł obok niej nie odzywając się , po prostu jak by się nie znali .wszystko wróciło, znowu zaczęła narzekać , znowu miała dość życia . tak jak kiedyś.
|