Już wtedy dobrze wiedziała,
co robi. Umalowała się mocno i
ubrała krótką, różową spódniczkę,
żeby znienawidził osobę, którą nie jest.
Ponieważ mniej bolało, kiedy unikał "barbie",
dużo mniej, aniżeli miałby unikać tej zwykłej,
zagubionej dziewczyny, którą była naprawdę.
|